Przed sezonowa delirka
- Adii Fisher
- 1 mar 2019
- 2 minut(y) czytania
Koniec lutego i początek marca to czas kiedy miłośnicy moczenia kija już nie mogą usiedzieć w domu a ich myśli krążą już tylko i wyłącznie wokół jednego tematu.
Mamy koniec lutego pasjonaci łowienia troci i pstrągów już przynajmniej w jakieś części zaspokoili swoje wędkarskie pragnienie ale cała reszta czeka z utęsknieniem na początek sezonu a oto kilka wskazówek jak można sobie umilić oczekiwanie na wędkarskie szaleństwo:
1. Porządkowanie i konserwacja sprzętu jeśli nie zrobiliście tego po sezonie to właśnie teraz jest najlepszy czas kiedy możecie się tym zająć koniecznie przed zakupami, żeby wiedzieć o jakie elementy uzupełnić ekwipunek żeby zakupy nie były chaotyczne.
2. Wędkarska literatura to coś co nie tylko zajmie Wasze myśli ale też pomoże w zdobyciu wiedzy, którą w czasie sezonu będzie można wypróbować w praktyce.
3. Nic tak nie poprawia humoru jak zakupy w tym kobiecym powiedzeniu jest dużo prawdy więc czemu nie jeśli już wiesz czego potrzebujesz to warto zacząć kompletowanie zamówienia.
4.Spacer nad wodą to chyba najlepsza metoda na ukołysanie nerwów przed łowieniem.
5.Praca z Google Maps czasami zdjęcia satelitarne potrafią pokazać tajemnicę nie jednego łowiska. Można wypatrzeć wypłycenia, łachy, ukryte zatoki w trzcinowiskach wprawne oko wędkarza z map satelitarnych może wyczytać bardzo wiele i potem umiejętnie tą wiedzę wykorzystać.
6. Planowanie czyli klucz do sukcesu teraz jest najlepszy moment, żeby rozpisać sobie sezon na etapy kiedy, gdzie z kim i na co będziemy wędkować nawet najogólniejszy plan będzie lepszy od totalnej prowizorki, która może prowadzić do bezrybnego sezonu.
7.Fora internetowe to miejsca gdzie można wdać się w naprawdę ciekawą dyskusje, która nie kiedy ciągnie się całymi dniami.
Pozostaje mieć nadzieję, że czas pozostały do wiosny szybko zleci i już niebawem będzie można dać upust wędkarskim emocjom.
Udanego weekendu ;-)
Comments